21 paź 2009

Smutny los mongolskich dzieci

Chociaż w Mongolii dużo się mówi o łamaniu praw dziecka, niewiele się w tej kwestii robi. Niemal każdy wie, że przemoc może mieć wiele oblicz. Przemoc seksualna i domowa w stosunku do nieletnich stają się coraz częstszym zjawiskiem w tym kraju.

Badania przeprowadzone w pierwszej połowie tego roku pokazują, że liczba ofiar przemocy w porównaniu z zeszłym rokiem znacząco spadła. Jednak jeśli przyjrzeć się im wyrywkowo, okaże się, że w niektórych miejscach liczba ta wzrosła. Wygląda na to, że prawie zupełnie zwyczajnym stało się, że nieletni uciekają z patologicznych domów i pozbawieni pieniędzy oraz głodni schodzą na drogę przestępstwa.

Statystyki pokazują, że w porównaniu z zeszłym rokiem odsetek przestępstw popełnianych przez nieletnich spadł w pierwszym półroczu 2009 r. o 9,5 procent. Powołując się na konkretne cyfry, liczba młodocianych przestępców wyniosła 522 osoby.

W stołecznych dzielnicach Songinochajrchan, Chan-Uul oraz w kilku innych miejscach zanotowano wzrost przestępczości wśród nieletnich o 25,6 do 33,3 procent w przeciwieństwie do powyższych statystyk. Tak relatywne liczby wskazują na związek z konkretnym otoczeniem.
Z drugiej zaś strony zatrudnienie nieletnich wynosi około 65000 w skali kraju. 80 % z nich, czyli większość, jest zmuszana do pracy. Większość dzieci zmuszanych do pracy mieszka na wsi. Według badań 13100 dzieci wykonuje pracę zagrażającą ich życiu. Praca z narażeniem życia jest powszechnym widokiem na mongolskich ulicach. Małe dzieci nie znają innego sposobu na zdobycie pieniędzy na jedzenie, jak dźwiganie ciężkich towarów, które często są ponad siły tak młodych organizmów.

Zatrudnienie wśród nieletnich dotyczy dzieci w wieku od 5 do 17 lat. Niestety już nawet pięcioletnie maluchy żebrzą i sprzedają różne rzeczy, podczas gdy powinny być otoczone matczyną miłością. Mongolskie media zaznaczają, że przyszłość tysiący mongolskich dzieci nie musi malować się w tak czarnych barwach.

Źródło: www.olloo.mn

16 paź 2009

Duże zapasy soli na gołoledź

Każdego roku wraz z pojawieniem się śniegu mieszkańcy stolicy Mongolii borykają się z palącym problemem, jakim jest gołoledź. Gdy lód całkowicie pokrywa ulice, gwałtownie wzrasta liczba wypadków drogowych. Aby zapobiec zarówno wypadkom, jak i śliskim ulicom, posypuje się je solą bądź piachem. W tym roku stolica ma zapasy 60 ton soli i 65 ton specjalnej substancji. Chociaż jest jeszcze 60 ton piachu, od tego roku Mongołowie nie będą nim posypywać ulic. Jak orzekli eksperci, nagromadzony piasek pokrywający nawierzchnię jest jednym z czynników powodujących jej niszczenie.

Źródło: www.olloo.mn

8 paź 2009

Premier Japonii chce pogłębić stosunki dwustronne

Nowy Premier Japonii, Yukio Hatoyama, wysłał list do swojego mongolskiego odpowiednika, S. Bajara. Szef japońskiego rządu wyraził w nim podziękowania za telegram z gratulacacjami wysłany przez S. Bajara z okazji wyboru na premiera Japonii. Hatoyama powiedział również, że chce pogłębić wzajemne, przyjazne stosunki obu krajów.

- Współpraca między Japonią a Mongolią układa się doskonale we wszystkich sferach: politycznej, gospodarczej, kulturalnej, w dziedzinie sportu, środowiska i polityce regionalnej. Japonia współpracuje z Mongolią w ramach wzmocnienia wszechstronnego partnerstwa realizowanego jako cel polityki zagranicznej - japoński premier zaznaczył w swym liście.

Źródło: www.montsame.mn

4 paź 2009

Projekt Mongolskiego Czwerwonego Krzyża

Oddział Czerwonego Krzyża w Ułan Bator, w ramach projektu "Wózek inwalidzki" realizowanego we współpracy z organizacjami międzynarodowymi, podarował 750 wózków byłym pracownikom kolei, którzy podczas pracy ulegli wypadkom i stali się niepełnosprawni, większym stołecznym szpitalom oraz ludziom mieszkającym poza stolicą. Około 200 wózków rozdano w ajmakach Bajan-Ölgij, Bajanchongor, Gow'-Altaj Dorngow', Öwörchangaj, Ömnögw', Chowd i innych. W ramach projektu realizowanego od trzech lat mieszkańcy Ułan Bator, ajmaków Orchon, Darchan-Uul i Dornod otrzymali ogółem ponad 900 wózków inwalidzkich.

Źródło: www.olloo.mn